[VIDEO] Efekt Syrenki KROK PO KROKU – jak dobrać pyłek do lakieru? O czym warto pamiętać?

Syrenka – pyłek, który zna każda Stylistka paznokci. Czym jest? Jak nim pracować? Przygotuj się na sporą dawkę wiedzy i zobacz nowy odcinek na youtubowym kanale Indigo. Wraz z Pauliną Walaszczyk opowiadamy w nim, skąd wzięła się Syrenka, w jakich odcieniach występuje i jakich błędów należy unikać podczas jej wykonywania.

Kilka lat temu w każdym polskim Salonie, każdego dnia wykonywało się różnokolorowe Syrenki. Dzisiaj, choć efekt ten jest mniej popularny, wciąż warto mieć go w swoim wyposażeniu, ponieważ po pierwsze, jest to produkt niedrogi, po drugie, prosty w obsłudze, a po trzecie pozwala poszerzyć naszą gamę kolorystyczną. Nakładając Syrenkę na wybrany kolor, zmieniamy jego wygląd. Jeżeli więc posiadamy np. 20 hybryd i 1 syrenkę, to tak jakby mielibyśmy 40 różnych kolorów.

Szczegółowy regulamin promocji znajdziesz TUTAJ.

Produkty wykorzystane w filmie:

Efekt Syrenki na paznokciach – jaka jest jego historia?

Ciekawostka! Pierwszą firmą w Polsce (a według naszej wiedzy, również w całej centralnej i zachodniej Europie), która stworzyła efekt Syrenki, było właśnie Indigo. Pyłek ten powstał z pomocą naszej ukochanej Eweliny Fedorowicz, Instruktorki z Bielawy, która podpatrzyła, że stylistki na rosyjskich forach wcierając coś w dyspersję, uzyskują piękny efekt tafli. Wszystkie, dostępne wówczas produkty, którym robiliśmy testy, nie dawały tego efektu. Chcieliśmy stworzyć dokładnie tę łunę, efekt połyskującej tafli, który kojarzył nam się z ogonem syreny. Roboczo nazwaliśmy nasz produkt właśnie efektem syrenki. I tak już zostało. Indigowa syrenka zrewolucjonizowała świat stylizacji paznokci.

Jak powstają pyłki Indigo?

Wyobraźcie sobie wielkie połacie mieniącej się folii i noże w kształcie heksagonu, którymi starannie je wycinamy. Tutaj każdy element ma znaczenie: rodzaj i grubość folii, wielkość noży i cała technologia wycinania. Po wycięciu, drobinki trzeba starannie przesiać, by pozbyć się wszystkich nieforemnych płatków, które inaczej załamują światło i sprawiają, że tafla nie jest tak piękna, jakbyśmy chcieli. Finalnie odrzucamy ok. 1/3 produktu po to, by mieć pewność, że trafi do Was tylko to, co pozwoli Wam uzyskać idealny, upragniony efekt. Testowaliśmy kilka różnych sposobów i teraz (już od 5 lat) możemy śmiało powiedzieć, że wiemy jak zrobić syrenkę idealną. A tym, co cieszy nas najbardziej, jest opinie naszych Klientek, które zawsze powtarzają, że to właśnie Indigowa syrenka jest najpiękniejsza. 

Syrenki klasyczne, pastele i neony – efekty Syrenki w ofercie Indigo

Na początku Syrenka była tylko jedna. Potem pojawiły się wersje alternatywne: Syrenka Black, Black 2, Emerald. Następne w kolejce były syrenki pastelowe, a na końcu – neonowe. Po co nam syrenka w tak wielu odcieniach? By uzyskać efekt tafli w wielu opcjach kolorystycznych. Tafla syrenki zmienia kolor hybrydy, na który została położony. Czasem kolor zyskuje dodatkową, fenomenalną głębię, a czasem zmienia się nie do poznania – do tego stopnia, że ciężko rozpoznać jaki kolor znajduje się pod syrenką. Jaki z tego wniosek? Lepiej nie improwizować na paznokciach klientki, tylko przygotować sobie ściągę w postaci wzornika. Dzięki temu, zawsze możemy sprawdzić, jak prezentuje się dany kolor z wybranym pyłkiem. Struktura wszystkich Syrenek jest taka sama, różnią się między sobą jedynie odcieniem. Nakładając efekt Syrenki, możemy pracować już na 1 warstwie koloru.

Syrenki z oferty Indigo możemy podzielić na 3 grupy: klasyki, pastele i neony. Pierwsza, klasyczna Syrenka ma multikolorową taflę z przewagą złota. Syrenka Emerald – jak można wywnioskować po nazwie – tworzy taflę szmaragdową. Syrenka Black tworzy taflę w odcieniu niebieskim, a Black II jest niebieskozielona. Czarne Syrenki najlepiej wygląda na czarnym podkładzie, stąd zresztą ich nazwa. Klasyczne Syrenki wtarte w dyspersję dają efekt połyskującej tafli, natomiast posypane na mokry top, pozwalają uzyskać efekt szronu.

Syrenki pastelowe można nałożyć na podkład biały lub pastelowy, na którym staną się bardziej intensywne. Do tej grupie należą odcienie Tiffany i Pastel Pink.

Wśród neonowych Syrenek możemy wymienić Green, Yellow, Orange, Pink oraz Lila. Najlepiej wyglądają, jeśli kładzie się je na kolor bazowy, korespondujący z syrenką, czyli np. neonowy róż na neonowy róż, żółty na żółty, pomarańcz na pomarańcz. Jeśli nie mamy neonów pod ręką, możemy użyć podobnych kolorów bez neonowej mocy – również wyjdzie dobrze.

Jak poprawnie zaaplikować efekt Syrenki?

Gdy wiemy już, jak łączyć kolory i jaki efekt możemy uzyskać, przyjrzyjmy się samej aplikacji, by mieć pewność, że wykonamy ją dobrze i poradzimy sobie z ewentualnymi niespodziankami. Co może się wydarzyć podczas aplikacji syrenki?

  1. Niektóre kolory po utwardzeniu mają słabszą dyspersję, niż inne.

Różne kolory mają różną ilość dyspersji. Co zrobić, jeśli nasz ulubiony kolor zostawia mało dyspersji, a my chcemy w niego wetrzeć syrenkę? Nie trzeba rezygnować z koloru – wystarczy mieć pod ręką Effect Base, który nakładamy na utwardzony kolor, utwardzamy przez 30 sekund, wcieramy Syrenkę w jego dyspersję i po kłopocie!

  1. Podczas wcierania pyłek się roluje. Dlaczego?

Oznacza to, że kolor był za krótko utwardzany. Żeby to naprawić trzeba dokładnie przetrzeć całą powierzchnię wacikiem nasączonym w Wipe Offie, ponownie utwardzić kolor w lampie, nałożyć kolejną warstwę, poprawnie ją utwardzić i dopiero wtedy wetrzeć pyłek.

  1. Zbyt długi czas utwardzania.

Z drugiej strony, utwardzając kolor dłużej, niż tego potrzebuje, sprawiamy, że pod wpływem światła zostaje na nim coraz mniej dyspersji i może się okazać, że nie mamy w co wetrzeć pyłku. Zjawisko to nazywamy przepaleniem dyspersji. Jaki z tego wniosek? Nie możemy utwardzać koloru ani za krótko, ani za długo – tylko w sam raz. W przypadku naszych lamp i hybryd optymalny czas utwardzania wynosi 30 sekund.

  1. Zbyt mocne wcieranie pyłku.

Ważne jest, by nie wcierać pyłku zbyt mocno, ponieważ może to spowodować powstawanie pustych „placków”. Nie powinien to być tak intensywny ruch, jak np. nacieranie ciała peelingiem cukrowym, tylko delikatne masowanie powierzchni paznokcia.

  1. Łączenie różnych produktów.

Czasami zdarza się nam łączyć produkty, np. wykonując ombre. Jeśli jeden z kolorów użytych do ombre nie będzie posiadał dyspersji, bo np. jest żelem do zdobień Arte Brillante, którym świetnie robi się ombre, będzie mieć to wpływ na wcieranie syrenki. W takiej sytuacji nakładamy dodatkową warstwę Effect Base na wykonane ombre, aby stworzyć dyspersję, w którą pyłek się wetrze. 

  1. Nawet najpiękniej roztarta tafla będzie na nic, jeśli nie zabezpieczymy jej porządnie topem.

Jeśli nie pokryjemy całej stylizacji równomierną warstwą nabłyszczającą, po przetarciu dyspersji topu, na powierzchni pojawią się puste „placki”. Warto przyłożyć się do ostatniego elementu aplikacji, by cała nasza praca nie poszła na marne. 

  1. Odpowiednie zabezpieczenie wolnego brzegu.

Strategicznym miejscem, które trzeba bardzo dobrze zabezpieczyć topem, jest wolny brzeg. Jeśli tego nie zrobimy, syrenka może zejść z paznokcia płatem. Zabezpieczając wolny brzeg, wykonujemy taki ruch, jak byśmy chcieli pogłaskać klientkę po wolnym brzegu cieniutkim pędzelkiem.

  1. Niedokładne usunięcie resztek pyłku.

Kolejny mały grzeszek, wynikający z pośpiechu to niedokładne usunięcie resztek pyłku. Trzeba się ich całkowicie pozbyć za pomocą miękkiego pędzelka, ponieważ jeśli je zostawimy i zatopujemy, z drobinek pyłku powstaną brzydkie farfocle i poszarpane krawędzie. Teoretycznie można to uratować, wygładzając je delikatnym bufferem, ale… po co sobie dokładać roboty?

  1. Matowe wykończenie.

Taflę Syrenki zazwyczaj pokrywa się topem nabłyszczającym, ale można ją wykończyć również topem matowym. Uwaga! Światłoutwardzalny mat może delikatnie rozmywać kolorowe Syrenki. Żeby tego uniknąć, nakładamy top pracując pędzelkiem „w powietrzu”, bez dociskania go do powierzchni paznokcia.

  1. Efekt szronu.

Jak pewnie zauważyliście, wszystkie powyższe grzeszki dotyczyły efektu tafli. Czy w efekcie szronu też jest tyle kruczków? Na szczęście nie – tutaj trzeba pamiętać tylko o tym, aby sypiąc pyłek na mokry top, wybrać produkt, który nie ma dyspersji np. Tip Top. Dzięki temu powierzchnia po utwardzeniu nie będzie się kleić. Warto też delikatnie wygładzić krawędzie bufferem, żeby później nie haczyły.

  1. Osobny top do pyłków.

I jeszcze jedna wskazówka – nie tylko do Syrenek, ale również wszystkich efektów sypanych. Warto przeznaczyć do nich osobną buteleczkę topu. Jakkolwiek byśmy się nie postarali, prędzej czy później przeniesiemy do niej jakąś drobinkę, a przecież nie chcemy jej zobaczyć w innej stylizacji np. na pięknie, równiutko zaaplikowanym kolorze z najnowszej kolekcji lub na klasycznej czerwieni. Syrenka ma być w Syrence, a nie w stylizacji bez Syrenki. 

Potrzebujesz inspiracji i pomysłów na zdobienia z wykorzystaniem efektu Syrenki? Koniecznie subskrybujcie nasz youtubowy kanał, na którym niebawem pokażemy 2 zjawiskowe stylizacje z naszymi pyłkami. Obserwuj również nasze kanały w mediach społecznościowych: InstagramFacebook i Pinterest.

Opublikowano:

09.07.2020

Zaktualizowano:

07.11.2023